piątek, 28 stycznia 2011

Poranne pstrykanie.

Dni stają się zauważalnie dłuższe z czego Lud Pracujący skwapliwie korzysta wodząc za oknem zamglonym wzrokiem. Lud Chorujący załapuje się natomiast na prawdziwe poranne iluminacje... Tak więc zapraszam na kilka klatek z cyklu "okno z widokiem", namawiając jednocześnie do maksymalizowania rozmiarów zdjęć, celem wydobycia ich maksymalnych walorów estetycznych:)

W oddali Królowa Polskich Rzek.


A teraz patrzymy w lewo:

A na koniec dokumentacja postępu prac i dokonań Lubego w dziedzinie elektryki stosowanej:) (metoda na wiercenie dziur w ścianie nad pościelą? Żona odpala odkurzacz i zasysa cały pył bezpośrednio w czasie wiercenia, można też ewentualnie przyklejać koperty do ściany...)


Miłego dnia!

8 komentarzy:

  1. aa tu były te kabelki, szukałam na wcześniejszym zdjęciu:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajne widoczki z okien :)
    Postępy w Waszym remoncie są niesamowite,
    cały czas z niecierpliwością czekam na kolejne zdjęcia.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Witam :).Niezla metoda wiercenia,musze wyprobowac :).Podziwiam tempo prac.My mieszkamy w domu od roku,nie musielismy wszystkiego remontowac,a niestety jeszcze mnostwo rzeczy mamy w kartonach.Szczegolnie ksiazki,bo regalow jeszcze brak.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. wow! a ja tak nie lubię zimy...

    OdpowiedzUsuń
  5. No pięknie,pięknie. Dawno nie zaglądałam a tu taki efekt. Mam dziś pytanie: czy pamiętacie może jakich specyfików używaliście do podłogi po wycyklinowaniu? Lakiery itp? Właśnie planujemy cyklinowanie :)
    Pozdrawiam i miłego mieszkania:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne macie widoki z okna :)
    a kącik sypialniany... mmmm... chcę jeszcze :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Tak, widoki za oknem zdecydowanie do pozazdroszczenia!!! Zresztą widoki wewnątrz mieszkania też coraz konkretniejsze. Sypialnia bardzo klimatyczna, a jeszcze to okno...
    Czekam na ciąg dalszy.
    Pozdrawiam
    Marta

    OdpowiedzUsuń
  8. miesiąc minął... co tam u was?

    OdpowiedzUsuń