Szybciutki wpis, bo czasu mało i kłopoty z internetem. Ale efektami po prostu MUSZĘ się pochwalić. Dla przypomnienia szybki rzut oka, jak BYŁO a dalej już stan obecny:)
Miłego oglądania! My teraz na urlopie iście pracowniczym napędzani nadzieją przeprowadzki na przełomie września i października(!). Miłego wieczoru...
cudowna podloga, zazdroszcze oj zazdroszcze bardzo:)
OdpowiedzUsuńPiękne dechy :) Widzę, że wszystko poszło dobrze :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Cudo!!!
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za resztę prac :))
Nie będę oryginalna, spróbuję tylko poszukać innego przymiotnika... naprawdę piękne (kurcze, już ktoś użył), cudowne (też już ktoś użył!) mm... REWELACYJNE!!:))wszystko od razu inaczej wygląda!
OdpowiedzUsuńPięknie wyszło!
OdpowiedzUsuńWspaniale, nie dziwię się, że się chwalisz:)
OdpowiedzUsuńCudowna, prawdziwe marzenie. Efekt przed i po zdumiewający, a jeszcze w zestawieniu z piecem w dali, po prostu brak mi słów. Piękne wnętrze tworzycie. Nie mogę się doczekać dalszych opowieści.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Marta
WOW co ja bym dała za takie deski - super efekt, pan cykliniarz się sprawił :-) Znajdźcie czas na lampkę wina - to trzeba opić, żeby się deski nie rozeschły :P
OdpowiedzUsuńPiękne dechy, no i szpary :)
OdpowiedzUsuńA piec- moje marzenie :)
Pozdrawiam serdecznie.
cudo! tylko szyja boli od przekręcania głowy ;)
OdpowiedzUsuńWitam
OdpowiedzUsuńPodłoga wyszła super :)
Gratulacje i oby tak dalej! Trzymam kciuki za Wasz remont.
Pozdrawiam
Fantastyczny efekt! A ten piec...marzenie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Piękna podłoga!Dobrze że oliwka bejca nie wygrała;)O a ten świetlik nad przejściem... dopiero wypatrzyłam, podoba mi się, bo piec to bezdyskusyjnie. Teraz dopiero odpowiednio wyeksponowany w toni drewnianej podłogi;) Życzę przyjemnych emocji podczas przeprowadzki:*
OdpowiedzUsuńStrasznie Wam wszystkim dziękuję za wszystkie entuzjastyczne reakcje:) skłamałabym twierdząc, że nie oniemiałam z zachwytu na widok tylu komentarzy;) Póki co działamy bardzo intensywnie w realu korzystając z kilku dni urlopu, ale obiecuję opowiedzieć coś więcej jak tylko znajdę chwilę oddechu. tym bardziej, że Panu Piotrowi należy się solidna reklama:) tymczasem pozdrawiam cieplutko i pracowicie!
OdpowiedzUsuńFantastyczne dechy! Nie ma piękniejszej podłogi niż z drewnianych desek:)
OdpowiedzUsuńsuper dechy na podłodze :)
OdpowiedzUsuńPo renowacji deski wyglądają naprawdę super, warto było włożyć w nie tyle pracy. Fajnie wygląda podłoga w połączeniu z tym piecem kaflowym, mieszkanie rodem z lat 20-tych, nówka sztuka :)
OdpowiedzUsuńZnalazłem też ciekawy tekst odnośnie wykończenia podłogi w salonie, chociaż trochę przykrótki :)
Ciekawie to wyglada:) Nie ukrywam, że remonty to narpawde ciezka historia. U nas nie bylo problemu z wykonaniem ale z projektowaniem:D Ostatecznie poprosilismy o pomoc nklim ( link do strony) i jestesmy zadowoleni:)
OdpowiedzUsuń