czwartek, 21 stycznia 2010

Plan.


Blogowanie wciąga;) Podczas gdy Przemek wyburza kolejną ściankę działową, ja mogłam zająć się prawdziwie ciężką, odpowiedzialną pracą i stworzyć poglądowy plan mieszkania:) Nieskromnie przyznam, że jestem całkiem zadowolona z efektu, tym bardziej, że robiłam to po raz pierwszy.

Od razu wyjaśniam, że to co na planie opisano jako WC (zgodnie z pierwowzorem) w rzeczywistości jest (a właściwie mam nadzieję, że dzięki wysiłkom Lubego - BYŁO) przykuchenną spiżarką. Toaleta i arcyciężka żeliwna wanna mieszczą się z niemałym trudem w miniłazience (brak umywalki).
I tu czas na pierwszy konkurs! Szukamy ochotnika/ochotników do zniesienia wyżej wymienionego żeliwnego hadziajstwa:) Warunkiem jest pozostawienie konstrukcji budynku w nienaruszonym stanie, a nagrodą... hm... tu możemy ponegocjować;)
Chwilowo Małżonek wytaszczył TOTO do kuchni i porzucił obrzucając wiązanką soczystych epitetów;)
Tyle na dzisiaj, życzę miłego "studiowania":) Na zakończenie wyjaśnię tylko, że zdecydowaliśmy się zrezygnować z komórki i jej kosztem powiększyć łazienkę i kuchnię.
Pierwsza ścianka (od strony łazienki) poległa w poprzedni weekend i była wykonana z SUPOREKSU, a przynajmniej tak nam wyjaśniono;) Ciekawa technologia - płyty z grubych drewnianych wiór i zaprawy cementowo-gipsowej... Chyba...;) Ciężkie jak licho i zdążyło wypełnić 5 wielkich foliowych worków - ścianka 200x280cm. Na drugą nadszedł czas dzisiaj, zdaniem Małżonka - to jakaś kombinacja cegły, zaprawy i pustaków - sądząc po minie, materiał niezbyt wdzięczny;) Przekażemy do ekspertyzy Teściowi (mojemu kochanemu Tacie, który zawsze wspiera nasze przedsięwzięcia;) "bo powinniście zrobić tak, tak i tak (...) bo inaczej (...) i Przemek - nie bądź głupi (...) ale oczywiście ZROBICIE JAK UWAŻACIE;)" kochamy go za to!) ;P

Miłego wieczoru!

4 komentarze:

  1. Naprawdę sama machnęłaś ten plan??!! Rany, jakież to nieodkryte talenty wciąż w Tobie drzemią!
    I bardzo mi się podoba taki podział obowiązków w małżeństwie:))

    OdpowiedzUsuń
  2. Mieszkanie jest fantastyczne Madziu, a z tego co opisujesz, to nawet piękniejsze niż sobie mogę wyobrazić (chodzi mi o tę kamienicę :))
    Czekam na wnętrza :)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pieknie rozrysowalas ten plan, ale ja nie wiem gdzie na nim jest ta komorka! Czyzbys jej nie narysowala, ja osobiscie jestem wielkiem fanem komorek, w swojej kuchni tez mam taka i ja uwielbiam i wrzucam do niej caly moj balagan....ale jezeli kuchnia i wc nie sa za duze to rozumiem plan zrezygnowania z komorki.

    OdpowiedzUsuń
  4. To co na planie opisałam jako WC jest w rzeczywistości właśnie ową komórką. Podpis zrobiłam z rozpędu - ponieważ taki sam był na planie jaki dostaliśmy w "wersji papierowej" od agenta. Ot, trochę się zagapiłam, a gdy się zorientowałam, było już za późno... Może następnym razem to poprawię;) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń