Skwapliwie korzystam z zaproszenia. Nie było to takie łatwe ponieważ na naszym komputerze zdjęcia pojawiają się i znikają - nagrywamy je, kopiujemy, tasujemy... teraz jednym z naszych najstarszych zdjęć jest to - wykonane podczas pierwszych wakacji z "jeszcze nie Mężem" w 2005 roku:) bukiecik pieczołowicie wyrywanych z trawnika "chwastów";)
Do zabawy - zgonie z zasadami - zapraszam dwie blogerki, które na pewno mają pękające w szwach biblioteki: Elle, Majeczkę oraz parę Twardzieli :) na pewno mają cś ciekawego w zanadrzu.
zasady: szukamy 10 z kolei najstarszego zdjęcia w pamięci naszego komputera i publikujemy:)
Nawet chwaściki potrafią cudnie wyglądać :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za zaproszenie do zabawy i od razu odsyłam tu: http://petitbonheur-blog.blogspot.com/2010/05/trzy-prezenty-i-stare-zdjecie.html, gdzie prezentowałam właśnie moje 10-te w kolekcji :)
Serdeczności ślę mróweczkom-pracusiom :)
O Podstępna!
OdpowiedzUsuńElle! zapomniałam zupełnie - a przecież odwiedzam Cię regularnie, choć nie zostawiam śladów...
OdpowiedzUsuńCudne te chwasty!
OdpowiedzUsuń